Umundurowanie i ekwipunek




   W tej części prowadzonego bloga postaram się przedstawić umundurowanie i wyposażenie podoficera Infanterie Regiment 4 Kolberg z okresu do 1939 roku. Kolekcja nie jest zakończona i systematycznie będzie się rozwijała. Znajdą się tu opisy wyposażenia (również związanego z kołobrzeskim pułkiem piechoty, znalezionego bezpośrednio w koszarach lub na terenie miasta), producentów tych  przedmiotów z sygnaturami,  ich historii  powstania i rozwoju oraz bardzo praktycznego zastosowania.
  Opisy uzupełnione będą wykonanymi fotografiami, wykresami oraz tabelami - ewentualnie ciekawostkami związanymi z historią pozyskania tych przedmiotów do mojej kolekcji.
   Na wstępie chciałbym wyjaśnić dlaczego w zdecydowanej większości przedmioty te pochodzą z okresów ich produkcji do 1939 roku. A mianowicie, były wytwarzane z lepszych materiałów oraz z większą starannością wykonania. Dlatego niejednokrotnie zachowały się w tak dobrym stanie do czasów współczesnych.


   Każdy niemiecki żołnierz był zobligowany do noszenia przy sobie dokumentów potwierdzających jego tożsamość.  Od 1935 roku, od wprowadzenia obowiązkowej służby wojskowej aż do zakończenia działań wojennych, personel wojskowy posługiwał się zależnie od okoliczności trzema rodzajami podstawowych dokumentów tj. WEHRPASS - paszport wojskowy, SOLDBUCH - książeczka żołdu, ERKENNUNGSMARKEN - nieśmiertelnik.


   Paszport wojskowy wydawano po zgłoszeniu się poborowego do miejscowych władz wojskowych w celu rejestracji. Wezwany obowiązany był przynieść dwie fotografie w ubraniu cywilnym. Przeprowadzano dokładny wywiad osobowy, badania lekarskie określające możliwości rekruta do służby w poszczególnych formacjach wojskowych. Wszystkie te dane zamieszczano w aktach osobowych oraz w paszporcie wehrpass. Po rejestracji osoba otrzymywała wehrpass wypełniony i zabierała ten dokument do domu.
Książeczka w sztywnej okładce oklejonej zielonym płótnem z nadrukowanym orłem armijnym wehrmachtsadler - w okresie z przed II wojny światowej, później stosowano orła państwowego - o wymiarach 10,5x14,5 cm , zawierała 52 strony. Produkowana była wyłącznie przez firmę Metten & Co w Berlinie. W trakcie odbywanej służby wojskowej, sztab pułku dokonywał zapisów w zdeponowanym paszporcie tj.czy był poborowym, czy ochotnikiem, awanse, odbyte szkolenia, pobyt w poszczególnych jednostkach, uzyskane nagrody i odznaczenia, odniesione rany w boju, przebyte choroby oraz dokładny przebyty szlak bojowy z toczonymi bitwami - w skrócie cała historia w służbie żołnierza. W przypadku śmierci wehrpass był przekazywany najbliższej rodzinie.


Okładka paszportu wojskowego - wersja wczesna z innym wzorem godła.
Pierwsza strona paszportu z numerem, imieniem i nazwiskiem , datą i miejscem wydania dokumentu, pieczęcią punktu werbunkowego oraz podpisem urzędnika.
Na 2 stronie znajduje się zdjęcie w ubraniu cywilnym, podpisane i opieczętowane. Poniżej podpis posiadacza dokumentu. Na 3 stronie znajdują się dane osobowe tj. nazwisko, imię, data i miejsce urodzenia, obywatelstwo, wyznanie religijne, stan cywilny, zawód, dane rodziców.
Strona nr 4 przeznaczona na pozostałe dane osobowe. Na następnej stronie przegląd służby.
Na stronie nr 6 dane dot. rekrutacji.
Na 52 stronie znajdują się wydrukowane obowiązujące przepisy dotyczące posługiwania się paszportem, natomiast na okładce znajduje się kieszonka na różnego rodzaju dokumentu.
Na okładce dokumentu w dolnej części znajdują się sygnatury producenta blankietu paszportu wojskowego.


   Rekrut po otrzymaniu powołania i zgłoszeniu do macierzystej jednostki, zdawał wehrpass i otrzymywał nowy dokument tożsamości jakim była książeczka żołdu soldbuch. Dokument ten posiadał takie same wymiary jak wehrpass, na sztywnej okładce również znajdowało się godło narodowe oraz napis Soldbuchzugleich Personalausweis - książeczka wojskowa i dowód tożsamości. Zawierała komplet danych osobistych (wydane umundurowanie i wyposażenie w formie tabelarycznej, jego wymiana) i zdrowotnych (np.szczepienia), początkowo bez fotografii. W 1943 roku wprowadzone zostały zaostrzenia w zakresie bezpieczeństwa i identyfikacji żołnierza, fotografia w mundurze była obowiązkowa. Innym środkiem zabezpieczającym właściwą identyfikację było wprowadzenie kwartalnych kontroli w jednostce, w której pełniona była służba.  W odpowiednich rubrykach z datą i pieczęcią dokumentowano zgłoszenie, co utrudniało w znacznym stopniu podrobienie dokumentu. Właściciel był zobowiązany do noszenia książeczki żołdu w górnej kieszeni munduru, z wyjątkiem udziału w działaniach zbrojnych ( aby w razie wzięcia do niewoli nieprzyjaciel nie wykorzystał danych w niej zawartych ).

Książeczka żołdu soldbuch - niestety nadszarpnięta przez ząb czasu, ale wiele przeszła sądząc po dokonanych wpisach.


Wpisy przydziału umundurowania i wyposażenia .Uzupełnienia, wymiana. Widoczne wpisy o zmianie jednostek Wehrmachtu. Ta część dokumentu dołączona jest luźno do książeczki żołdu.


   Na mocy wprowadzonego rozkazu z sierpnia 1939 roku wszystkim żołnierzom niemieckiego wehrmachtu wydawano znaki tożsamości tzw. nieśmiertelniki erkennungsmarken. Działo się to także przy zmianie wehrpass na soldbuch, czyli wcieleniu rekruta do armii. Nieśmiertelnik wykonany był z cynkowej, aluminiowej oraz stalowej blaszki w kształcie owalnego dysku. Noszony był na szyi, na łańcuszku lub bawełnianym sznurku, często w skórzanych sakiewkach uniemożliwiających kontakt z ciałem.
Nieśmiertelnik podzielony był na dwie części, na każdej z nich znajdował się nr żołnierza oraz numer pułku i jednostki. Od 1941 roku dodawano również grupę krwi. Górna część blaszki miała dwa otwory przez które przeplatany był sznurek lub łańcuszek. Gdy po śmierci żołnierza nieśmiertelnik łamano, ta połowa zostawała przy zwłokach. Drugą z jednym otworem dostarczano dowódcy kompanii.
Początkowo wszystkie jednostki niemieckie wielkości kompanii były zobowiązane do prowadzenia ewidencji wszystkich żołnierzy i ich numerów. Wykazy były aktualizowane raz w miesiącu. Usuwano z nich poległych, dodawano nowe przydziały w ramach uzupełnień.
   Każdy żołnierz miał obowiązek noszenia nieśmiertelnika na szyi przez cały czas pełnienia służby w warunkach polowych oraz frontowych.

Cynkowy nieśmiertelnik odnaleziony na terenie Kołobrzegu.

Nieśmiertelnik żołnierza 12 Kompanii Infanterie Regiment 4 z Kołobrzegu.
Nieśmiertelniki 11 Kompanie III Bataillon Infanterie Regiment 96 z Wałcza wchodzącego w skład 32 Dywizji Piechoty z Koszalina. Na obu widoczne przebicia z innego, 25 pułku piechoty. Można przypuszczać,że 25 pułk został przeformowany lub akurat ci żołnierze zostali przesunięci do struktur 96 pułku piechoty w Wałczu.

 Nieśmiertelnik 8 Kompanie II Bataillon Infanterie Regiment 96 z Wałcza / 32 Dywizja Piechoty Koszalin.

 
   W niemieckiej armii ewidencjonowane były także wyniki w strzelaniu osiągane przez poszczególnych żołnierzy. Dokument ten nazywany schiessbuch - książeczką strzelań. Przechowywana była razem z książeczką wojskową. Zawierała dane osobowe żołnierza, jednostkę oraz szereg informacji związanych z wynikami osiąganymi w strzelaniach, a także kwalifikacji do posługiwania się różnymi typami broni palnej. Znajdował się w niej także numer broni osobistej, instrukcja strzelania i wzór tarczy, na której zaznaczano wyniki strzelań.

Książeczka strzelań żołnierza w stopniu Oberjager - 7 kompania, 7 pułk piechoty - 1935/36 rok.



Wpisy z wykonanych strzelań wraz z uzyskanymi wynikami.





                                  
   Na początku tej części rozdziału dotyczącego umundurowania powinienem rozpocząć od opracowania podstawowej części munduru jaką była bluza feldbluse, ale zdecydowałem się na opis przedmiotu, który powinien znaleźć się w rozdziale - wyposażenie. Jest to przedmiot na tyle charakterystyczny dla cech żołnierza Wehrmachtu, nadający mu niepowtarzalnego wyglądu, że zmuszony byłem skupić się na opisie hełmu żołnierskiego stahlhelme.



   Przepisowo w skład oporządzenia pojedynczego żołnierza wchodziło szereg przedmiotów. Najbardziej rozpoznawalnym z nich był stalowy hełm, który nadawał żołnierzowi Wehrmachtu archaicznego wyglądu .  Pierwszym prawdziwie nowoczesnym wzorem hełmu był  M-35, wywodzący się z hełmu stalowego M-18 z okresu I wojny światowej. Prototyp nowoczesnego i niepowtarzalnego modelu M-35 stworzony został  w zakładach Eisenhuttenwerke w Thale, który został zaakceptowany 25.06.1935 roku.  Ten dzień uważa się również za oficjalną datę powstania Wehrmachtu.

 
Żołnierz piechoty w hełmie M 18
W hełmie M 35.
Oraz M 40
W hełmie paradnym.

Hełm wzór 18 noszony przez żołnierzy Wehrmachtu do momentu pojawienia się nowego wzoru, również w późniejszych okresach.
Hełm wzór 18 z zmienionym wykrojem krawędzi produkowanym dla oddziałów kawalerii. Noszony we wczesnym okresie powstania Wehrmachtu.
Hełm wzór 35. Nowoczesny i wyrafinowany, drogi w wykonaniu nadający charakterystyczny wygląd żołnierza Wehrmachtu przed i w czasie II wojny światowej.
Hełm wzór 40, uproszczony w produkcji, tańszy i z gorszych materiałów, wymuszony cięciami finansowymi trwającej wojny.
Hełm wzór 42. Ostatni z produkowanych w trakcie wojny. Znacząco ubogi w stosunku do swoich poprzedników, najtańszy w produkcji, w zmienionej technologii.
Hełm paradny noszony przez oddziały reprezentacyjne w trakcie parad i uroczystości państwowych.

Był to bardzo wyrafinowany hełm, a w porównaniu z tymi używanymi w innych armiach także kosztowny i skomplikowany w produkcji. Wykonywano go ze stali chromoniklowej w rozmiarach 60, 62, 64, 66, 68 oraz w tzw. rozmiarach pośrednich Z61, Z63, Z65, Z67. Waga bez tzw. fasunku wahała się od 0,980 do 1,180 kg. Hełm na głowie mocowała wyściółka . Składała się z aluminiowej obręczy spiętej z tyłu oraz z przodu, trzema specjalnymi nitami luźno mocowanych do czerepu. Obręcz służyła do dostosowania rozmiaru i absorpcji wstrząsów. Następny aluminiowy pierścień był przytwierdzony w pięciu miejscach do stalowej obręczy, a dzięki dwunastu rozginanym zawleczkom mocował skórzaną wkładkę przeciwpotną, regulowaną miękkim sznurkiem wykonanym z wełny. Po lewej i prawej stronie obręczy mocowany był pasek podtrzymujący hełm na głowie. W bocznych częściach hełmu znajdowały się dwa otwory wentylacyjne.
Hełmy malowano farbą koloru matowoszarego. W Wehrmachcie na hełmie umieszczano godło państwowe (lewa strona) i barwy narodowe (prawa strona) - na tarczkach o rozmiarach 40x33 mm. Wzór tarczki został wykonany przez sławnego norymberskiego producenta Huber Jordan v. Koerner.

 
     W trakcie trwania wojny, hełm ewoluował w nieznacznym stopniu, zmieniając swoje parametry na znacznie gorsze. Upraszczany był proces produkcji oraz wykorzystywano tańsze i bardziej dostępne materiały. W wyniku tych zmian pojawiły się nowe typy hełmów M-40 oraz M-42.     


Hełm M 35 z godłem jednostek Wehrmachtu.

Po prawej stronie hełmu flaga narodowa.


                                                                                          

   Polowym nakryciem głowy używanym przez szeregowych i podoficerów, a także część oficerów Wehrmachtu były furażerki polowe. Po raz pierwszy w armii niemieckiej czapki tego typu wprowadzone zostały w marcu 1934 roku.
W czasie aneksji Austrii w 1938 roku niemieccy żołnierze paradowali właśnie w tych fantazyjnych furażerkach. Noszono ją, kiedy nie było nakazane zakładanie stalowego hełmu lub czapki garnizonowej.
Była zrobiona z tego samego podstawowego materiału co mundur z mieszaniny wełny i celulozy, nanoszono na nią z przodu kokardę z barwami rzeszy oraz godło narodowe, które początkowo było białe na szarym tle, później szare na oliwkowozielonym. Przyszywano także odwrócony szewron w barwie określonego rodzaju wojsk. Elementem czapki była również klapa przeznaczona do opuszczania na uszy, dla ochrony przed zimnem. Dodatkowo mocowano nabijane otwory wentylacyjne w kolorze szarym, po jednym na każdej stronie. Kształt furażerki został tak zaprojektowany, by mogła być noszona pod hełmem dla zwiększenia ochrony i wygody.
   Oczywiście i ten element ewoluował, systematycznie zmieniając swój wygląd. Powstały jeszcze dwie odmiany furażerki M 38 oraz M 42.


Żołnierze 4 Pułku Piechoty z Kołobrzegu w furażerkach wzór 35. Fotografia z 1937 roku.

Furażerka z widocznym godłem, barwami narodowymi oraz odwróconym szewronem w kolorze rodzaju broni (biały - piechota).

Po lewej i prawej stronie furażerka posiada otwór wentylacyjny.

   Bluza mundurowa to najważniejszy element umundurowania dla żołnierzy wojsk lądowych III Rzeszy. Feldbluse tak samo jak inne części umundurowania przechodziła proces ewolucji. W utworzonej po zakończeniu I Wojnie Światowej Reichswehrze wprowadzono na początku lat dwudziestych nowy typ kurtki feldrock, w której nowością były naszyte na piersiach kieszenie, nigdy przedtem nie stosowane na mundurach niemieckich. Na początku lat trzydziestych kolor kołnierza zmieniono na ciemny niebieskozielony blaulichdunkelgrune farbe.
Kontynuacją i rozwinięciem uniformów Reichswehry były, wprowadzone w 1936 roku, nowe mundury
Wehrmachtu przeznaczone dla szeregowych i podoficerów. Była to wykonana z dobrych materiałów zgrabna kurtka, częściowo obszyta dla wzmocnienia, wytwarzana z wełny z 5 procentowym dodatkiem kordu, w barwie szarozielonej feldgrau. Kołnierzyk zapinany pod szyją na metalową haftkę oraz naramienniki miały barwę szmaragdowej ciemnej zieleni. Jednorzędowa, zapinana na 5 guzików tzw. groszków malowanych w kolorze zieleni. Dolne dwie kieszenie posiadały tzw. miechy, powiększające ich pojemność. Wszystkie kieszenie zapinane były na guziki.
Naramienniki przypinane były do przyszytych na kurtce wąskich przesuwek i guzików. Na guzikach mocujących pagony najczęściej znajdowały się numery kompanii (liczby arabskie) lub batalionów(liczby rzymskie).Na wysokości pasa w czterech miejscach znajdowały się otwory do zamocowania metalowych haków, podtrzymujących pas główny z oporządzeniem. Na kołnierzu naszyte były patki kołnierzowe kragenpatten z kolorami służby (biały piechota). W wewnętrznej stronie kołnierza znajdowały się trzy guziki służące do zamocowania pod kołnierzyka kragenbinde, którego zadaniem była ochrona kołnierzyka przed zniszczeniem i zwiększenie komfortu użytkownika przed zabezpieczeniem jego karku na otarcia. Wprowadzone w czerwcu 1933 roku jako uzupełnienie koszul, które nie miały kołnierzyków. Nad prawą kieszenią naszyte był godło hoheitsabzeichen. Na dole prawej poły, od wewnątrz, naszyta była mała kieszeń zapinana na guzik, przeznaczona do przechowywania opatrunku osobistego.


Feldbluse M 36 z pasem głównym, klamrą, ładownicami M 33, bagnetem do karabinu Mauser 98k zawieszonym na żabce skórzanej. Podoficer w stopniu Oberfelwebel.
Projekt bluzy wykonany na użytek producenta - Berlin 1937 rok.

Kołnierz z obszyciem szewronem oraz naszytymi patkami kołnierzowymi Kragenpatten.


Patki kołnierzowe w barwie piechoty.

Godło naszyte powyżej prawej górnej kieszeni. Wczesny wzór.
Sposób regulaminowego naszycia godła narodowego na bluzie.


Górna kieszeń. Dobrze widoczny guzik tzw. groszek.

Jeden z haków podtrzymujących pas z wyposażeniem żołnierza - w całej bluzie występują cztery. Wczesny wzór wykonany z aluminium.

Dolna kieszeń bluzy. Widoczny doszyty miech powiększający pojemność kieszeni. W późniejszych wzorach bluz nie stosowano takich rozwiązań.

Pagon z cyfrą arabską - 4 pułk piechoty. Oberfeldwebel.

Wczesne oznaczenia na bluzie. Numer umieszczony u góry po lewej (45) oznacza długość pleców, u góry z prawej (44) rozmiar kołnierzyka, w centrum (96) szerokość klatki piersiowej, środkowe (63 i 62) oznaczają długość całkowitą i długość rękawów. Na dole (B 40) znajduje się oznaczenie magazynu, do którego dostarczono tę kurtkę (B - Berlin) oraz rok. W tym przypadku 1940. Nad tymi oznaczeniami widnieje nazwa producenta z miejscem fabryki (Hannover).

Wewnętrzna kieszonka do przechowywania opatrunku osobistego.

Opatrunek osobisty. Sygnatury wskazują na rok produkcji 1935.

Szafka na umundurowanie i wyposarzenie żołnierza w koszarach.
                                                                                            


   Każdy szeregowy i podoficer Wehrmachtu posiadał czarny skórzany pas, zapinany prostokątną klamrą - wczesne wzory wykonywane były z aluminium - na której wytłoczone były orły narodowe z napisem Bóg z nami Gott mit uns. Klamra była skomplikowanym projektem odziedziczonym po Reichswehrze. Posiadała skórzany język z wytłoczoną data i nazwą producenta. Wytworzenie jednej klamry wymagało ponad ośmiu procesów zawierających cztery techniki produkcyjne : wytłaczanie, lutowanie, malowanie i polerowanie.
Klamra była mocowana do pasa na dwa bolce. Na pasie znajdował się skórzany język z podwójnymi otworami. Na drugim końcu pasa przymocowany był aluminiowy hak do zapięcia klamry. Często się zdarzało, że producenci pasów wytłaczali nazwy jednostek dla których były na specjalne zamówienia wytwarzane. Ale tak wyrafinowane sposoby oznaczeń stosowane były we wczesnych okresach produkcyjnych sprzętu wojskowego III Rzeszy.


Klamra ze skórką - usunięte godło.

Pas - na pasie od wewnątrz widnieje nazwa jednostki I.R. 28 z Opola.

Pas z troczonym wyposażeniem. Bagnet na skórzanej żabce, dwie ładownice oraz chlebak. Do kompletu brakuje pokrowca skórzanego z saperką oraz przypiętej na zaczep puszki z maską przeciwgazową.
                                    

   Centralnym elementem wyposażenia żołnierza Wehrmachtu był plecak marszowy. Wprowadzony do użytku jeszcze przez armię cesarską w 1855 r. systematycznie ewoluował . Jego charakterystyczną cechą było obszycie klapy skórą. Wykonany był z brezentowego sztywnego materiału koloru zielonkawego. Posiadał skórzane szelki regulowane na długość, specjalne haki oraz paski do mocowania wyposażenia np. troczenia koca lub płachty maskującej Zeltbahn M 31. Wewnętrzna kieszeń klapy służyła do przechowywania przyborów do mycia , koszuli, zestawu krawieckiego oraz ręcznika. Centrum głównego przedziału, w doszytej kieszeni znajdowała się menażka z porcją chleba i sztućcami wewnątrz. Po bokach pakowano krótkie buty z przyborami do ich czyszczenia, kilka par skarpet. Pomiędzy klapą a korpus plecaka wkładano spodnie robocze lub wysokie buty marszowe.
   Plecak używany był w przypadku przemieszczania się oddziałów. Podczas walki przewożony był w środkach transportu lub składowany w jednostce.


Wewnętrzne klapy plecaka z zapięciami.

Wnętrze plecaka. Widoczna kieszeń na menażkę.

Plecak został odnaleziony podczas prac budowlanych na terenie dawnych koszar 4 pułku piechoty w Kołobrzegu. Zachował się w doskonałym stanie. Wyprodukowany we Wrocławiu w 1938 roku przez firmę GEBR. KRUGER.

Najczęściej w tej części plecaka żołnierze umieszczali swoje nazwisko - F. Skirde.

W wewnętrznej części plecaka sygnatury jednostki - 4 pułk piechoty, 1 batalion.

Sposób pakowania plecaka.

Zdjęcie przedstawia sposób troczenia do plecaka pałatki maskującej oraz koca za pomocą trzech troków.
                                                                                             

   Stworzona w 1931 roku, wyprodukowana ze sztucznej impregnowanej bawełny nazwanej Makostoff, pokryta drukowanymi wzorami kamuflażowymi z obydwu stron. Zeltbahn 31 (znana też jako Heeres Splintter Muster 31 była jednym z najbardziej rewolucyjnych przedmiotów swego czasu. Spełniała wiele funkcji - mogła być używana jako płachta namiotowa ( z kilku spinano namiot ) lub peleryna przeciwdeszczowa i maskująca ( rodzaj poncza wkładanego przez głowę i spinanego na kilka sposobów ).  Zeltbahn 31 był to trójkąt o wymiarach 203x203x250 cm. Na każdym z dwóch krótszych boków trójkąta znajdowało się po 12 dziurek i tyleż metalowych guzików, na dłuższym boku było sześć metalowych pierścieni z przeciągniętym sznurkiem. Na środku płachta miała podłużne przecięcie, zapinane na guzik kryte listewką. W zestawie z płachtą znajdowały się dwa śledzie M 29, palik namiotowy M 01, linka namiotowa M 92. Całość przechowywana była w brezentowym pokrowcu.

Fotografia przedstawia żołnierzy 4 Pułku Piechoty podczas manewrów. Dobrze widoczne wykorzystanie pałatek maskujących wzór 31 jako namiotów.


Szkic projektu płachty.

Wzór kamuflażu.

Widoczne sygnatury producenta z datą, 1939 rok.

Pałatka złożona w kwadrat.
                                                                              

   W swej ostatniej formie pojawił się w niemieckiej armii w 1931 roku. Pełnił funkcję pojemnika na racje żywnościowe, chleb oraz sztućce (jeśli nie znajdowały się w plecaku) i furażerkę, przechowywane w jednej z dwóch przegródek. Wykonany był z grubego materiału . W górnej części posiadał dwie szlufki obszyte skórą, służące do mocowania przy pasie głównym oraz paska z metalowym hakiem. W przedniej części na klapie chlebak posiadał dwa metalowe uchwyty w kształcie litery "D" służące do mocowania wyposażenia np. manierki.  W rzeczywistości żołnierz wkładał do chlebaka wszystko to, co chciał mieć pod ręką np. zestaw do czyszczenia broni, granaty.


Wczesny chlebak. Data produkcji - 1936 rok w Hamburgu.

Wnętrze chlebaka.

 
   Jedynym zarejestrowanym wypadkiem zastosowania gazów bojowych podczas II wojny światowej było użycie go przez Niemców w Warszawie podczas Powstania Warszawskiego w 1944 roku.  Środkiem obronnym przeciwko tej strasznej broni były maski gazowe. Armia Trzeciej Rzeszy dysponowała najwydajniejszą i najbardziej wyrafinowaną maską przeciwgazową swojej epoki. Reichswehra, później Wehrmacht używały dwóch podstawowych modeli, rozwijanych od roku 1924 : Gasmaske 30, opracowanej w 1930 roku i Gasmaske 38, lepiej znanej jako S-Maske z roku 1938. Obie przechowywane w karbowanym metalowym pojemniku Tragebuchse, który produkowany był ze stali wysokiej jakości z wkładem z aluminium zapobiegającym grzechotaniu. Puszki takie malowano na kilka odcieni, od szarego po zieleń i ich kombinacje, a także różnego rodzaju wzory maskujące. Najbardziej typowy model używanym podczas wojny miał 27,7 cm wysokości. Wcześniejsze wersje były o 2 cm krótsze.
   Model M 30 był pierwszą S-Maską wydawaną żołnierzom Wehrmachtu jako wyposażenie osobiste. Jej charakterystyczną cechą jest wykonanie z gumowanego płótna i owczej skóry. Kwadratowe wzmocnienia nadawały całości solidny wygląd produktu wysokiej jakości. Celuloidowe soczewki wyposażono w gwintowane oprawki, a w maskę wprawiono mosiężne ramki, w późniejszych modelach malowane na szaro.
   Do maski gazowej stosowano różnego typu filtry tj. FE 37, FE 41, FE 42 o różnej pojemności i konstrukcji.                                                                                           


Maska przeciwgazowa Gasmaske M 30 z filtrem. Na przedniej części zaworu widoczny numer 434 (przyporządkowany numer żołnierza).

Maska widoczna z boku ukazuje komplet pasków oraz zawór drugiego typu zastosowany w Gasmaske M 30. Posiada oznaczenia tuszowe P.501 - B 110, G2, odbiory techniczne WaA 533.

Metalowa puszka na maskę wcześniejszego typu. Rok produkcji 1936. Widoczne dwa paski mocujące długi i krótki z metalowym zakończeniem służącym do mocowania na pasie głównym

Sprężyna we wnętrzu puszki, zabezpieczająca wszystkie akcesoria, która zapobiegała grzechotaniu przedmiotów, mogących zdradzić pozycję żołnierza.

Na wieku dobrze widoczne małe metalowe pudełko zawierające szkła przeciwmgielne lub zapasowe soczewki.

Na dnie puszki widoczne nazwisko właściciela maski. W taki sposób żołnierze Wehrmachtu oznaczali swoje wyposażenie zapobiegając zagubieniu lub podmianie.

Filtr maski przeciwgazowej FE 41. Widoczne tuszowe pieczęci odbiorów i producenta.

Widok z boku.

Sprężyna oraz szkła przeciwmgielne.

"Wkładać szybki tak, aby napis Innerseite był widoczny z wnętrza maski".

Asortyment woskowanych torebek z napisem : "Czyste szybki. Chronić przed wilgocią. Nie wycierać. Trzymać tylko za krawędzie". Rok produkcji 1939.


   Manierka była jednym z najważniejszych elementów wyposażenia polowego. Jej rozwój, w porównaniu z modelem z poprzedniej wojny, rozpoczął się od dołączenia w 1931 roku metalowego kubka. Projekt i wykonanie systematycznie ewoluował . Pierwsze modele wykonywano z aluminium, paski ze skóry wysokiej jakości oraz pokrowiec z filcu. Pojemność kubka wynosiła 0,27 litra. We wczesnym okresie malowany był na kolor czarny, później zielony. Posiadał dwa pałąki, które po złączeniu stanowiły chwyt.
Manierka wykonana z aluminium posiadała gwint na końcu szyjki, na który zakręcana była aluminiowa nakrętka na końcu przytwierdzona nitem do skórzanego paska okalającego całą manierkę.
   Pokrowiec wykonany z filcu koloru brązowego posiadał zatrzaski, zazwyczaj dostarczanego przez fabrykę Prym. Jego rolą było izolowanie od utraty ciepła lub szybkiego ogrzewania schłodzonego napoju przenoszonego w manierce.



Manierka z kubkiem opasana skórzanym paskiem. Wczesny model z roku 1937.

Z boku widoczne zatrzaski wyprodukowane w fabryce Prym.

Od wewnętrznej strony na skórzanym pasku widoczny aluminiowy zaczep.

Aluminiowy korek z zamocowaniem na nit do skórzanego paska.

Kubek aluminiowy z resztkami czarnej farby. Dobrze widoczne dwa uchwyty.


   Menażka miała taką samą genezę powstania jak manierka. Najpierw produkowano ją z aluminium, które malowano na matową szarą, następnie oliwkowozieloną farbą. W roku 1931 zmniejszono używany w latach I wojny światowej i przez Reichswehre model o pojemności 2,5 litra do 1,7 litra. Kształt pozostał bez zmian. Wieczko menażki o pojemności 0,5 litra pełniło również funkcję patelni.
Na menażce znajdowały się znaki określające ile powinny zajmować w niej jedna, dwie lub trzy racje żywnościowe.  Menażkę troczyło się skórzanym trokiem. W plecaku przenoszona była w przeznaczonej do tego kieszeni, natomiast w przypadku braku plecaka troczona była do chlebaka. Metalowy pałąk służył do pochwytu oraz wieszania podczas gotowania.


Wczesna aluminiowa menażka wyprodukowana w latach 30-tych.

Menażka w dwóch częściach, wieczko z zapięciem. W części głównej widoczne trzy poziome kreski określające racje żywnościowe.


   W latach trzydziestych i czterdziestych miasta i drogi były słabo oświetlone. Z tego powodu każdy żołnierz Wehrmachtu został wyposażony w latarkę. Te specjalnie zaprojektowane dla wojska miały dwa lub trzy filtry z perspeksu w barwie czerwonej, niebieskiej i zielonej, dla sygnalizacji, oraz przycisk służący do nadawania alfabetem Morse'a. Wszystkie miały skórzane uszka z dziurkami do zaczepiania latarki na guzik munduru. Jedną z najpopularniejszych latarek wydawanych w wojsku powstawała w firmie Daimon.

Latarka firmy Daimon.


   Sznury naramienne, stanowiące odznakę strzelecką, pojawiły się po raz pierwszy w armii niemieckiej już w 1894 roku. W styczniu 1928 roku wprowadzono w Reichswehrze innego typu oznaki strzelców wyborowych, były to srebrne paski długości 8 cm, naszywane na dole lewego rękawa kurtki (istniały 24 stopnie tej odznaki). System ten funkcjonował także w Wehrmachcie aż do 1936 roku, kiedy to rozkazem z dnia 29 czerwca wprowadzono na ich miejsce tradycyjne sznury strzeleckie. Otrzymywać je mogli żołnierze i podoficerowie za strzelanie z karabinu, lekkich i ciężkich karabinów maszynowych, dział przeciwpancernych, 20 mm dział przeciwlotniczych oraz dział piechoty.
Noszony na prawym ramieniu sznur był to matowo srebrny warkocz przypinany jednym końcem pod naramiennikiem, drugim do guzika przy zapięciu kurtki (drugi od góry). Koniec przy naramienniku spleciony był w kształcie owalnej podkładki, na którą nakładało się metalową tarczkę, w zależności od posiadanej klasy (było ich 12). Naramienne sznury strzeleckie noszone były do wszystkich rodzajów mundurów, z polowym włącznie.


Sznur strzelecki wczesnego wzoru.

Metalowa tarczka z godłem narodowym III Rzeszy.
Zdjęcie przedstawia żołnierza 4 pułku piechoty z Kołobrzegu w umundurowaniu wyjściowym. Dobrze widoczny sposób noszenia sznura strzeleckiego.

Nadanie sznura strzeleckiego 3 klasy. Dokument wydany w 17 pułku piechoty w 1936 roku.

 
Krzyż Żelazny II Klasy z nadaniem żołnierza I.R. 94 - 32 Infanterie Division Koslin/1942 rok.
Krzyż Żelazny I Klasy z nadaniem żołnierza Grenadier R. 94 - 32 Infanterie Division Koslin/1944 rok.
Krzyż Hindenburga za udział w wojnie 1914-1918 z nadaniem żołnierza z Kołobrzegu/1935 rok.
Srebrna odznaka szturmowa piechoty z nadaniem żołnierza G.R. 94 - 32 Infanterie Division Koslin/1944 rok.
Medal za wojnę na wschodzie 1941/42 z nadaniem żołnierza I.R. 94 - 32 Infanterie Division Koslin/1942 rok.
Tarcza demiańska z nadaniem żołnierza G.R. 94 - 32 Infanterie Division Koslin/1943 rok.
Czarna odznaka za odniesione rany z nadaniem żołnierza z Kołobrzegu/1940 rok.
Srebrna odznaka za odniesione rany z nadaniem żołnierza G.R. 94 - 32 Infanterie Division Koslin/1943 rok.







        Granat w kształcie jaja składał się z 100 g TNT zamkniętej w cienkiej metalowej powłoce pomalowanej w barwę piaskowoszarą. Wczesne modele posiadały w dolnej części pierścień transportowy, później zrezygnowano z tego rozwiązania. Żołnierze często praktykowali przenoszenie granatów w chlebaku lub przypinali je zaczepem transportowym do ładownic noszonych na pasie głównym.

Destrukt granatu M 39 wczesnej produkcji.

Granat w dwóch częściach. Zapalnik i dobrze widoczny zaczep transportowy u dołu korpusu.

Wykres ukazujący budowę granatu oraz sposób uwolnienia zapalnika.

Całkowita liczba wyświetleń bloga